Zakonnica z źle ogoloną brodą
10/27
Miałem przyjemność otrzymać — od samego autora, niestrudzonego zbieracza i badacza legend miejskich, Dionizjusza Czubali — książkę „Polskie legendy miejskie. Studium i materiały” (Thesaurus Silesiae 2014).
Weźmy jakiś z 351 opisanych tam wątków legendowych. Dajmy na to nr 250, Owłosiona ręka. Jak podaje Czubala, wątek popularny w połowie lat 80.
Do samochodu prowadzonego przez kobietę dostaje się osobnik przebrany za kobietę. Prowadząca samochód domyśla się tego po jego owłosionych rękach (…). Udaje, że zgasł jej silnik, prosi „owłosioną rękę” o popchnięcie samochodu. Kiedy osobnik wysiada, ona zapala samochód i ucieka (…).
Podług naszych archiwów okazuje się, że w 1929 roku polskie gazety kopiowały i wklejały taką oto historię:

oai:pbc.gda.pl:13062