Żółta prasa
Kiedy mówimy o dziennikarstwie skierowanym wyłącznie na prezentowanie sensacyjnych wiadomości, to o jego „produktach” wyrażamy się jako o tabloidach, brukowcach, szmatławcach itp. Na modłę angielską (oraz np. rosyjską) funkcjonowało jednak jeszcze (a i obecnie ma się całkiem nienajgorzej) określenie żółta prasa.
Odpowiednio zatem stosuje się w tych językach sformułowania yellow press oraz желтая пресса. W języku angielskim istnieje nawet szersze pojęcie yellow journalism (pl. żółte dziennikarstwo), wskazujące na tę tendencję nie tylko w prasie.
Termin żółta prasa ma pochodzić ze Stanów Zjednoczonych i podobno wywodzi się z „żółtych” gazet „New York World” i „New York Journal”, w których drukowano żółty pasek przy komiksach o tzw. The Yellow Kid.
Określenie zostało dość szybko podchwycone przez prasę polską i z różną częstością było powtarzane:
Podchwycono je zresztą stosunkowo wcześnie:

Fakt, żółta prasa jest męcząca, ale dr Howard chyba przesadza!